To nie jest blog z typowymi recenzjami książek.
To jest moja osobista podróż.
Bardzo subiektywna.
Podróż w emocje.
Podróż we wspomnienia.
Podróż sentymentalna.

poniedziałek, 5 listopada 2012

"Moja bliskość największa" - Janusz L. Wiśniewski

Kto mnie zna, ten wie, że w kwestii książek autorstwa pana Janusza L. Wiśniewskiego obiektywna nie jestem i być taką nie potrafię, a nawet nie chcę. Czekam na każdą jego nową pozycję z ogromną niecierpliwością. Zamawiam, kupuję, stawiam na półce, a potem czytam - czasem tylko kolejność owych czynności się zmienia.

"Moja bliskość największa" zawiera szesnaście krótkich felietonów - emocjonalnych, wrażliwych, prawdziwych, seksualnych. A będąc przy tym ostatnim temacie...

Szczególnie polecam Wam lekturę "Histerii", czyli krótką historię terapeutycznego leczenia kobiecych napięć. Jednym z lekarzy, zajmujących się tym problemem był Anglik Joseph Mortimer Granville, wynalazca elektrycznego wibratora. Nie będę zdradzać więcej szczegółów, odsyłając Was do książki pana Wiśniewskiego, ale także sugerując obejrzenie filmu o tym samym tytule.